Podwójną opłatę zapłacą zapominalscy za badanie techniczne auta, przeprowadzone po 30 dniach od terminu. Jeszcze dotkliwsze konsekwencje, bo aż do 10 tys. zł, mogą spotkać właścicieli stacji diagnostycznych, w których przeprowadzono nieprawidłowo badanie – zakłada projekt noweli prawa o ruchu drogowym. Większy nadzór nad sprawdzaniem stanu technicznego aut ma pomóc w zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach i wyciągnąć Polskę z “ogona” europejskich państw.
